Już wiem czemu nie zostałem politykiem i dziś rozumiem słowa profesora z liceum o tym, że polityka śmierdzi… (więcej we wpisie pt. Jak z prawnika stałem się fizjoterapeutą, czyli marzenia nastolatka). Najbardziej brzydzi mnie wszechobecny populizm i czcze obietnice bez pokrycia. O ile kiełbasę lubię, to po tej wyborczej mam zgagę…
Jak patrzę na niektórych to przypomina mi się taka o to historyjka. Lekarz zapytał tytułowego „czterdziestolatka”: Kim pan jest z zawodu? Dyrektorem – padła odpowiedź. Mam wrażenie, że niektórzy koledzy (wybaczcie Panie, ale ta choroba jakoś głównie dotyczy niespełnionych facetów) chcieliby być etatowymi dyrektorami, prezesami i kierownikami, jakoś mniej fizjoterapeutami. Dożywotnio chcieliby być autorytetami we wszystkich dziedzinach i zabierać głos na każdy możliwy temat i pouczać innych. Z praktyką działania już gorzej. Bo o ileż łatwiej poucza się i daje tzw. dobre rady?
Niestety tak całkiem od polityki nie uciekłem i niestety dosięgnęła mnie swoim mackami. Na początku walki o samodzielność fizjoterapeutów myślałem, no dobra, może raczej miałem nadzieję, że polityki się uda uniknąć. Niestety jak to bywa, życie szybko zweryfikowało moje nadzieje. Już podczas walki o ustawę, która tę samodzielność miała gwarantować, polityka była bardzo ważna, bo i kształt i uchwalenie Ustawy to były, jak się okazało, dla niektórych bardzo polityczne, a dużo mniej merytoryczne decyzje. Piszę tu o polityce nie tylko w ujęciu zewnętrznym, ale także wewnętrznym, bo była i jest ona także bardzo ważna wewnątrz naszego środowiska. Dziś kiedy zbliżają się wybory w naszym samorządzie polityka znów się odzywa. Docierają do mnie różne postulaty. Jedne pisane, drugie powtarzane. Wiem, że do niektórych nie dotrą żadne argumenty. Z góry przyjęli, że jesteśmy „be” i już… Ja jestem otwarty na krytykę, ale merytoryczną, opartą na faktach. Nie boję się ciekawych pomysłów, ale błagam! nie każcie mi łamać prawa.
Wroga dyskredytacja, a nie dyskusja jest typowa dla brutalnej walki polityków lub tych, którzy chcą się nimi stać. Jest to także typowy mechanizm nacisku (nie zawsze podejmowany całkowicie świadomie) opisywany przez psychologów i socjologów. Proszę Was wszystkich: Koleżanki i Koledzy jeśli brak jest argumentów merytorycznych to postarajmy się o nie lub… milczmy.
Odniosę się do tych najczęstszych wyborczych haseł i postulatów. Na pierwszy ogień idą postulaty pisane, bo taka ulotka do mnie trafiła.
Ulotka | Co myślę w tym temacie |
Zmniejszenie pensji zarządu | Niby wiadomo o co chodzi, ale szkopuł w tym, że Izba nie ma zarządu. Ktoś kto chce rządzić powinien znać terminy, rozumieć nomenklaturę. Postulat jest więc nie tylko do bólu populistyczny, ale zawiera ważny błąd merytoryczny. Wynagrodzenie warto porównać z pensjami przedstawicieli innych samorządów zawodowych oraz łączyć z czasem pracy oraz realizowanymi obowiązkami. Warto też odnieść do zarobków kierowników i osób prowadzących ośrodki zdrowia, czy własne firmy. Nie chcemy żeby praca w Izbie była dodatkiem (w stylu: wpadnę do Izby raz na miesiąc) do innej aktywności zawodowej. Obecny prezes, ale i prezydium zrezygnowali z wielu własnych aktywności na rzecz pracy dla Izby. Myślę, że już takie myślenie przyświecało I Krajowemu Zjazdowi Fizjoterapeutów, który uchwalił wynagrodzenie dla prezesa. Jesteśmy na takim etapie rozwoju naszego zawodu, który wymaga podejmowania wszystkich możliwych aktywności, a te po ludzku zajmują czas. Moja aktywność w Izbie czasowo to więcej niż pełen etat. Pracuję też w weekendy i często o godzinie 23, bo taka jest potrzeba. Wiele osób działających w Izbie mocno ograniczyło inne aktywności zawodowe i naprawdę dziś nie zarabiamy więcej niż kiedyś, a nawet przeciwnie. I nie jest to użalanie, tylko stwierdzenie faktu. Praca dla Izby jest teraz priorytetem. Paradoks tego ulotkowego postulatu: z dalszych postulatów tej grupy kandydatów wynikają kolejne zadania dla prezydium i KRF. |
Zmniejszenie zatrudnienia personelu administracyjnego i agencji PR | Zadania realizowane przez KIF wynikają z Ustawy (Ustawa o zawodzie fizjoterapeuty) i do ich realizacji są potrzebni ludzie. NIE MOŻNA ich nie realizować. Personel administracyjny zagwarantował, m.in. terminowe wydanie praw wykonywania zawodu fizjoterapeuty, dział prawny odpowiada na tysiące pytań, tworzy pisma do różnych urzędów. Czy naprawdę zależy nam na kadłubowej wydmuszce Izby? Czy chcemy budować prestiż? Jak chcemy docierać do ludzi bez efektywnej komunikacji? Czy ktoś pomyślał o konsekwencjach nierealizowania obowiązków ustawowych? W porównaniu do innych samorządów, zatrudnienie w naszym nie jest zbyt duże. Dla przykładu, niejedna administracja lekarskich izb regionalnych czy pielęgniarskich jest większa od naszej. Zadania samorządu w przypadku innych izb są realizowane na dwóch poziomach: regionalnym oraz krajowym. Potrzebujemy wsparcia administracji, prawników, komunikacji. Zadania wynikają także z oczekiwań naszego środowiska, Dlatego też stworzyliśmy Finezjo – aplikację do prowadzenia dokumentacji medycznej, czy Znajdź fizjoterapeutę – portal ułatwiający pacjentom znalezienie swojego fizjoterapeuty w swojej okolicy. Ten postulat jest znowu populistyczny, bo równocześnie z nim są postulowane kolejne nowe zadania, których realizacja będzie po prostu kosztować i wymagać ludzi, którzy je zrealizują. |
Obniżenie kosztów wynajmu biura | Biuro jest w Warszawie, bo tak jest zapisane w Ustawie o zawodzie fizjoterapeuty. Jest w centrum, bo chcemy, żeby było łatwo dostępne, bo jest dla wszystkich fizjoterapeutów. Kto był wie, że tak jest. Warto wiedzieć, że pracownik MZ czy inny urzędnik na Ursynów czy do Ursusa nie pojedzie, bo nie ma czasu, żeby przebijać przez dwugodzinny korek. Biuro w centrum daje szansę na nieformalne kontakty z wieloma decydentami. Dziś jesteśmy 5-10 minut spacerem od najważniejszych urzędów. Biuro, to miejsce spotkań i pracy organów KIF, czyli sądów i rzecznika dyscyplinarnego, komisji rewizyjnej, komisji wyborczej czy zespołu kontrolerów. Organy te przesłuchują świadków, zapoznają się z dokumentami. To wszystko trzeba gdzieś robić. Jeśli ktoś znajdzie inne biuro w podobnym standardzie, lokalizacji i metrażu, a lepszej cenie chętnie zapoznam się z ofertą. Szukaliśmy biura długo, stąd znam warszawskie stawki i możliwości. To nie była moja decyzja, to była optymalna decyzja i najlepsza z możliwych. |
Zakaz sponsoringu organizacji międzynarodowych | Ten postulat popieramy! Sponsoring to forma promocji i jego istotą są skojarzenia, dzięki którym pozytywny obraz sponsorowanego przenosi się na sponsora. Tyle, że my takiej działalności nie prowadzimy. Należymy do organizacji międzynarodowych, zrzeszających fizjoterapeutów z całego świata, a uczestnictwo ma wymiar współpracy merytorycznej. Opłata składki członkowskiej umożliwia współpracę na polu międzynarodowym, a to nie jest sponsoring. Krytycy uczestnictwa sami byli przez wiele lat członkami jednej z tych organizacji. Dlaczego więc uznają, że tylko oni mają prawo korzystać z międzynarodowego dorobku i monopol na międzynarodowe kontakty? |
Dobrowolność płatnej przynależności do organizacji międzynarodowych | Decyzję o przystąpieniu do organizacji międzynarodowych podjęła Krajowa Izba Fizjoterapeutów dobrowolnie, realizując zresztą w ten sposób jedno z zadań określonych przez I Krajowy Zjazd Fizjoterapeutów. |
Obniżenie składki miesięcznej | Wybieram realizm, zamiast zabawy w populizm. Poszukujemy i znajdujemy w KIF inne źródła finansowania rozwoju naszego zawodu. Pozyskaliśmy ponad 7 mln złotych na szkolenia. W niewielkim jeszcze stopniu pozyskujemy finanse ze współpracy ze sponsorami (np. w przypadku Głosu Fizjoterapeuty). Zmniejszenie składek doprowadzi do marginalizacji roli samorządu, bo zabraknie na realizację choćby takich działań jak wydawanie opinii, rekomendacji czy prowadzenie rejestru. 25 zł to składka miesięczna, rocznie to 300 zł, nie jest to mało, ale każdy zawód zaufania publicznego płaci więcej. Radca prawny ma składkę 150zł miesięcznie! Jeżeli chcemy rozwijać zawód to za darmo tego nie zrobimy. |
Zapewnienie opieki prawnej | Realizujemy już od dawna to zadanie. Każdy z fizjoterapeutów może skorzystać z centrum prawnego. Od początku istnienia KIF prawnicy zatrudnieni w biurze KIF odpowiadali na tysiące pytań pisemnie i ustnie (w sumie ponad 10 000 odpowiedzi). Od niemal dwóch lat wszystkie pytania można składać przez specjalne miejsce w Portalu fizjoterapeuty. Dział prawny KIF udziela fizjoterapeutom co najmniej kilkaset porad miesięcznie! Od ubiegłego roku jest już także możliwe przekierowanie sprawy do prawnika w województwie osoby zainteresowanej. Jeśli ktoś składa tak niedorzeczny postulat to: a. robi to celowo i liczy na niewiedzę fizjoterapeutów, b. nie jest zainteresowany tym co robi KIF i po prostu nie wie o tak oczywistej działalności KIF, jaką jest udzielanie pomocy prawnej swoim członkom, c. nie zastanawia się w ogóle co pisze. Na portalu KIF jest także olbrzymia baza pytań i odpowiedzi z zakresu prawa, które same się nie napisały. Zachęcamy do korzystania również z tej bazy. |
Zwiększenie walki wyceny świadczeń fizjoterapeutycznych | Pracujemy nad tym od początku naszej kadencji i to właśnie w ostatnim czasie pierwszy raz od 10 lat dwukrotnie zmieniły się wyceny świadczeń fizjoterapeutycznych. Choć to nadal zdecydowanie za mało. My jasno wskazujemy, że samo podniesienie wycen to dopiero pierwsze, malutkie kroki. Zmiana ta musi być związana z reformą rehabilitacji. Niestety wiele działań jest blokowanych i oprotestowanych także przez niektóre środowiska fizjoterapeutów, jak choćby w przypadku wprowadzenie dokumentacji medycznej w formie elektronicznej, promocji pracy indywidualnej czy ograniczenia roli lekarzy rehabilitacji. De facto każda zmiana naruszająca obecny system budzi olbrzymi sprzeciw wielu środowisk, m.in. PTF, które w wielu sytuacjach posiłkuje się opiniami i wsparciem np. lekarzy rehabilitacji, który w części jeszcze dziś podważają i negują naszą samodzielność zawodową. |
Godne zarobki fizjoterapeutów | Uważamy, że zarobki fizjoterapeutów muszą być związane z kompetencjami i odpowiedzialnością, jaką ponoszą profesjonaliści medyczni. Ostatnio negocjowane wskaźniki płac są: po pierwsze za małe, po drugie rząd dając podwyżkę nie przekazał żadnych środków na ich realizację. Nie chcemy kiełbasy wyborczej, tylko realnych działań. To jakie powinny być zarobki w sferze publicznej opieki zdrowia najlepiej pokazuje poziom wynagrodzeń i zarobków w prywatnej opiece fizjoterapeutycznej. |
Powstanie samorządów wojewódzkich opartych na wyborach regionalnych | Ten postulat wymaga zmiany Ustawy i jest sprzeczny z postulatem ograniczenia zatrudnienia administracji. To doprowadzi do wzrostu zatrudnienia w administracji Izby i pociągnie dodatkowe koszty (a przecież wcześniej był postulat obniżania składki). |
Ścisłą współpracę z Towarzystwami Naukowymi w celu opracowania standardów postępowania fizjo w określonych schorzeniach oraz wdrożenie fizjoprofilaktyki | KIF współpracuje z towarzystwami naukowymi. Standardy są wypracowane przez ekspertów, którzy aktywnie działają zarówno w towarzystwach naukowych, jak i innych organizacjach. Podstawowym kryterium jest poziom merytoryczny. KIF nie współpracuje natomiast z towarzystwami naukowymi, które takimi są tylko „na papierze”, a ich główne działania to działania polityczne. Wszystkich zapraszamy do współpracy! |
Stworzenie Funduszu Inwestycyjnego związanego z przyszłą emeryturą dla fizjoterapeutów | Ciężko powiedzieć, co autorzy mieli na myśli. Wymogi stworzenia Funduszu Inwestycyjnego są ściśle określone przez Komisje Nadzoru Finansowego i mogą być tworzone tylko przez Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych. Ich powołanie jest skomplikowane, kosztowne i zdecydowanie Izba nie posiada kompetencji do takich działań. Dziś aktywnie działa komisja socjalna. 15 proc. budżetu wraca do fizjoterapeutów w postaci pomocy socjalnej, zwolnień i umorzeń. Pomysł wsparcia fizjoterapeutów w wieku emerytalnym jest ciekawy. Jednak realizacja go, w jakiejkolwiek formule wymaga jeszcze więcej pieniędzy i jasno wskazuje na konieczność podwyżki składki. Nie da się pogodzić tego z postulatem obniżki… |
Wprowadzenie finansowej przez NFZ autonomicznej wizyty fizjoterapeutycznej w lecznictwie uzdrowiskowym | Od lat staramy się o zmiany, są one jednak blokowane przez lekarzy rehabilitacji, balneologii, z którymi współpracuje, m.in. PTF. W ustawie o leczeniu uzdrowiskowym nie ma fizjoterapeutów, próbujemy ją zmienić, ale wymaga to olbrzymiej pracy, także dobrze opłacanych prawników. Niewielka grupa lekarzy o specjalności rehabilitacja i balneologia odmawia nam prawa do samodzielności i podważa nasze kompetencje. A co ciekawe niektóre środowiska, m.in. to które wysunęło ten postulat i jest autorem tej ulotki, chętnie z nimi współpracuje i wielokrotnie podpiera się stanowiskiem lekarzy przeciw własnemu środowisku. |
A tu odpowiem na postulaty z eteru (media społecznościowe, wypowiedzi medialne czy rozmowy bezpośrednie):
Izba nie współpracuje z związkami zawodowymi (zz) | Izba współpracuje ze wszystkimi związkami zawodowymi, poza jednym, który odrzucił taką współpracę. Podjęliśmy kilkanaście interwencji lokalnych, głównie w szpitalach, gdzie próbowano występować w różny sposób przeciwko fizjoterapeutom lub na ich szkodę ze zwolnieniami z pracy włącznie. Były to między innymi: Wałbrzych, Wrocław, Kraków, Gdańsk, Warszawa i in. Współpracujemy z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Pracowników Diagnostyki Medycznej i Fizjoterapii, Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Fizjoterapia oraz Forum Związków Zawodowych. Nie współpracujemy z OZZPF jako organizacją, bo ta ją odrzuciła, jednak z indywidualnymi osobami, które są członkami związku już tak. |
Izba nie walczy o moją pensję | Przepisy prawa regulują kompetencje związków i samorządów zawodowych. Nie pozwalają one KIF uczestniczyć w komisji dialogu społecznego, która jest platformą rozmów o zarobkach. Mogą w niej uczestniczyć nasi przedstawiciele, którzy podczas spotkania występują w roli ekspertów na zaproszenie związków. I tak się ostatnio działo. Wspieramy związki zawodowe ekspertami, pomocą prawną i organizacyjną w walce o wynagrodzenia. Z jednego ze spotkań w Komisji Trójstronnej, na której byliśmy jako eksperci, jeden ze związków zawodowych próbował nas wyprosić (zgadnijcie który i dlaczego?). Bezpośrednią walkę w szpitalach prowadzić powinny zz i sami pracownicy, którym udzielamy pomocy prawnej. Profesor Tadeusz Chruściel, Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej I kadencji powiedział 30 lat temu młodym lekarzom, że samorząd zawodowy jest po to, aby stać na straży należytego wykonywania zawodu, a każde odejście od tego głównego celu, np. w kierunku zadań związków zawodowych jest zaprzeczeniem zadań wyznaczonych samorządom zawodowym przez Konstytucję RP. W konsekwencji może to doprowadzić do utraty samodzielności zawodowej. |
Izba tylko pisze, a nic nie robi | Izba ma określony prawem zakres i sposób działania. Zmiany w prawie osiąga się pisaniem odpowiednio przygotowanych pism, projektów ustaw oraz rozporządzeń i następnie chodzeniem na spotkania z urzędnikami, którzy odpowiadają za ich wprowadzenie. Ale na samym pisaniu nie kończymy. Zachęcam do odwiedzenia strony, bo tam pokazujemy, że robimy całkiem sporo innych rzeczy. Opinie, ekspertyzy, postulaty, apele wszystkie te formy są stosowane razem z bezpośrednim kontaktem z przedstawicielami władz wszystkich szczebli. Bierzemy udział w kongresach, konferencjach, współpracujemy z mediami i organizacjami społecznymi. Na ten temat zresztą pisze TU |
Cieszy mnie, że niektórzy przed wyborami zachęcają do współpracy. Chociaż przed wyborami, bo przez całą kadencję odrzucali propozycję wspólnego działania. Dla mnie jednak kluczowe jest CO chcą wspólnie zdziałać. Ja się nie zgadzam na trwanie. Stawiam na rozwój!